Kazimierz Dolny to jedno z tych miejsc, które zakochane pary wybierają na swoją podróż poślubną albo miejsc zaręczyn. Cudowny wręcz klimat zachęca tez zwykłych turystów, a atmosfera panująca tam kusi gości do powrotu w tej rejonu podczas najbliższych wakacji czy urlopu. Przez miasto w województwie lubelskim przepływa najdłuższa rzeka Polski – Wisła, która nieraz nawiedziła tamtejszych mieszkańców powodziami. Jednak pieniądze z turystyki pozwoliły szybko odbudować poniesione straty. Rynek w Kazimierzu to już kultowe miejsce w tym rejonie, każdy będący tam na pewno zajrzy tam, aby usiąść na jednej z licznych ławeczek i zjeść na przykład loda. Kościół Świętego Jana Chrzciciela i Świętego Bartłomieja przebudowany pod koniec XIV wieku to przykład pięknej renesansowej architektury leżący przy rynku głównym. Ruiny zamku w Kazimierzu to niestety już tylko pozostałości okazałego zamku, ale i tak wnosząca się na wzgórzu budowla jest warta zobaczenia. Kilkanaście spichlerzy to ekspozycja okolicznej gospodarki sprzed kilkuset lat.

Pracujemy na różnych stanowiskach, mamy różne firmy, jesteśmy biznesmenami, przeprowadzamy różnego rodzaju transakcje. Jeżeli chcemy, by nasza firma rozwijała się, by zarabiała wielkie pieniądze bardzo często musimy zdecydować się na współpracę z firmami zagranicznymi. A czasami taka współpraca oznacza osobiste kontakty. Nie wszystko da się załatwić przez telefon czy Internet. Musimy więc podróżować, odwiedzać różne kraje – czasami europejskie, czasami kraje na całym świecie. Nie zawsze mamy na to ochotę. Często jest to nasz zawodowy obowiązek. Jest to tak zwana turystyka biznesowa. Wiele osób uprawia taką właśnie turystykę. Czasami taka podróż to tylko i wyłącznie załatwianie biznesowych spraw, podpisywanie umów, kontraktów. Nie mamy nawet czasu na to, by zobaczyć, jak taki kraj wygląda. Często taki wyjazd trwa krótko, zaledwie kilka dni. Bywają i wyjazdy bardzo krótkie – na przykład jedno czy dwudniowe. Jeżeli ktoś lubi podróżować, latać samolotami mogą to być wyjazdy przyjemne. Często jednak traktujemy je jako konieczny obowiązek. Droga Świętego Jakuba. Jedną z popularnych ostatnio form podróżowania, które w jakimś stopniu nawiązuje do religii, są wyjazdy na tak zwane Camino, czyli Drogę Świętego Jakuba. Biegnie ona przez całą północną Hiszpanię. Pątnicy powinni przejść ją pieszo lub pokonać na rowerze albo konno. Wtedy otrzymają odpust zupełny. Zwłaszcza, jeśli ich wyprawa będzie miała miejsce w czasie obchodów ku czci patrona tej trasy. Oczywiście wielu dzisiejszych turystów wędrujących po Camino decyduje się na wyprawę z innych niż religijne pobudki. Chcą się sprawdzić lub przeżyć ciekawą przygodę. Wszyscy, którzy dotarli do celu wędrówki, czyli miasta Santiago de Compostella, mówią jednak zgodnie, że wyprawa ma swego rodzaju charakter duchowy. Droga Świętego Jakuba zyskała ostatnio popularność dzięki słynnej książce Paulo Coelho, który opisał swoje zmagania na tej trasie. W księgarniach można jednak także znaleźć wspomnienia innych osób, które zdecydowały się na pielgrzymkę. Przejście całej, najbardziej typowej trasy wymaga około miesiąca. Codziennie nocuje się w innym miejscu. Noclegi oferują tu specjalne domy przeznaczone dla pielgrzymów. Można w nich spędzić jedynie jedną noc. Po drodze przemierza się różne krainy Hiszpanii. Dzięki temu można podziwiać zmieniający się krajobraz. Choć jest to wyjazd wymagający, wszyscy, którzy wrócili z Camino zgodnie twierdzą, że nie żałują wyruszenia w tę podróż.

Czarna turystyka jest terminem anielskim. Przetłumaczony oznacza omawianą w niniejszym tekście turystykę. W oryginale oznacza dark tourism. Czarna turystyka jest podróżowaniem, które możemy zaliczyć bezpośrednio w skład turystyki poznawczej. Niestety odwiedzanie takich miejsc nie kojarzy się z niczym przyjemnym. Nie bez powodu na ten rodzaj podróżowania mówi się czarna turystyka. Chodzi w tym przypadku o odwiedzanie miejsc, które są bezpośrednio związane ze śmiercią ludzi. Masowe mordy oraz zabijanie. Często ludzie zadają sobie pytanie, po co odwiedza się tego rodzaju miejsca? Jednak odpowiedź jest bardzo prosta, by poznać historie oraz dramat zabitych ludzi oraz oddać im część i pomodlić się za nich. Takim miejscem na terenie Polski są obozy koncentracyjne, w których podczas drugiej wojny światowej zginęło wiele osób. Do takiego obozu na pewno możemy zaliczyć niemiecki obóz AuschwitzBirkenau. Również za granicą istniały tego typu miejsca. W tym przypadku możemy wyróżnić strefę ground zero w Nowym Jorku. Sporty wodne.
Sporty wodne szczególnie latem są bardzo popularne. Niektórzy uprawiają je wyczynowo. Bywają ludzie, którzy dla rozrywki korzystają z różnych dyscyplin. Wyjeżdżając na urlop zagranicę możemy spróbować wielu rozrywek serwowanych na plaży. W Egipcie główną zabawą jest nurkowanie. Przepiękne rafy koralowe przyciągają miliony turystów do kraju faraona. W Turcji przyjezdni będą mogli polatać spadochronem, popływać na pontonach, pojeździć na nartach wodnych i wiele innych. Sporty wodne robią tam furorę. W Polsce nie ma takich rozrywek. Na morzu bałtyckim można jedynie popływać na bananie. Do każdej dyscypliny sportu potrzebny jest profesjonalny sprzęt, który posiada odpowiednie atesty. Nikomu nic nie może się stać. Polacy wyjeżdżający za granice chętnie korzystają z sportów wodnych. Są spragnieni adrenaliny, a w Polsce tego nie ma. Koszta takich rozrywek są nieduże. Chętni mogą kupić sobie zdjęcia i film nakręcony przez obsługę. Fajnie przeżyć taką przygodę i mieć na pamiątkę film. Mężczyźni szczególnie często korzystają z rekreacji oferowanych na plaży. Zabierają swoje dzieci i wraz z nimi szaleją w słonej wodzie. Łączą takim oto sposobem przyjemne z pożytecznym. Trochę ruchu na wyjeździe nic nie zaszkodzi. Można by rzec, że wręcz odwrotnie. Wspomaga nasze zdrowie. Dostarczamy organizmowi dużą ilość jodu.