Wprawdzie kategoryzacja hoteli ujęta jest w określonych ramach, szczególnie jeżeli chodzi o zapewnienie gościom świadczeń podstawowych – może ich być więcej, ale nie może nigdy być mniej, często się zdarza, że pomiędzy różnymi sieciami widzimy znaczne różnice w hotelach mających tę samą ilość gwiazdek. W miarę rozwoju hotelarstwa i zapotrzebowania turystów, poszczególne sieci podnosiły swoje standardy obsługi, nie zmieniając ilości gwiazdek, czyli nie przechodząc do wyższej kategorii. To spowodowało, że niemal we wszystkich hotelach czerogwiazdkowych pojawiły się w pokojach czajniki do gotowania wody, kawa i herbata w dużym wyborze, dostęp do internetu bezprzewodowego. Kto dużo i często podróżuje po świecie, z pewnością takie różnice zauważa. W ten sposób, sieci hotelowe konkurują o klienta – skoro hotel X jest w takiej samej cenie jak hotel Y, a parking jest wliczony w cenę pokoju – to dlaczego mamy płacić dodatkowo za parking w hotelu Y – jedźmy do hotelu X. Wiele sieci hotelowych, które ma swoje obiekty porozrzucane po całym świecie, politykę finansową i ekonomiczną pozostawia w rękach dyrekcji hoteli, którzy znają miejscowy rynek najlepiej i mogą od razu reagować na konkurencję. Oczywiście, ogólne zasady działania są jednakowe w całej sieci, usługi muszą być jednakowe w każdym z hoteli w danej kategorii, ale pewne odstępstwa, in plus, są możliwe, szczególnie gdy podnoszą rentowność hotelu.
Hotel hotelowi nie równy
