Na wakacjach każdy z nas, a przynajmniej większość, zaczyna rozmyślać o tym, co go spotka w miejscu, gdzie wykupiony ma nocleg. Wybierając ośrodek wczasowy, hotel bądź inne miejsce, w którym chcemy się zatrzymać, często nie wiemy tak naprawdę, co spotka nas na miejscu. Często zdarza się, że nocleg bądź kilka noclegów zaplanowanych przez nas, spędzamy w miejscu poleconym prze znajomych bądź w tym wybranym z oferty internetowej. Po przyjeździe na miejsce niejednokrotnie okazuje się, że standard odbiega o d tego, na który liczyliśmy. Część z nas pogodzi się z tą przykrą niespodzianką w imię wyższego dobra, jakim jest spędzanie miłych wakacji poza domem. Do tej grupy zaliczą się przede wszystkim studenci, a zwłaszcza męskie grono tychże. Dla nich miejsce noclegowe służy głównie do trzymania swoich rzeczy i sporadycznie spędzanych tam nocy. Jednakże wśród nas są osoby, które przywiązują bardzo dużą wagę do standardów. Wybierając się na urlop na przykład do ciepłych krajów niejednokrotnie zdarza się, że mając w ofercie biura podróży hotel czterogwiazdkowy, trafiamy do takiego, który nie powinien mieć nawet dwóch. Widok z okna na przemysłową dzielnicę, tudzież odległość od plaży to nie sto, a tysiąc metrów – to różnice, które powodują, że biuro podróży powinno być przez nas rozliczone za niezgodność stanu faktycznego z umową.
Oczekiwania a stan faktyczny hoteli
