Zazwyczaj, turyści kupując wycieczki zagraniczne, kierują się oprócz kraju docelowego, standardem hotelu, w którym będą przez jakiś czas mieszkać. Wyznacznikiem standardu hoteli są tzw. gwiazdki, im jest ich więcej, tym lepszy jest hotel. Zdarza się, że po powrocie do kraju, turyści składają w biurach podróży zażalenie, że hotel nie miał takiego standardu, jaki wynikał z gwiazdek. Tymczasem, bardzo łatwo o pomyłkę. W wielu krajach, ilość gwiazdek wcale nie świadczy o standardzie, jakiego się spodziewamy. Szczególnie taka sytuacja występuje w hotelach azjatyckich, afrykańskich. Tamtejsze hotele trzygwiazdkowe, czyli według naszej oceny, spełniające swoje zadania na dobrym poziomie, mogą wyglądać faktycznie jak nasze hotele o podstawowym standardzie, czyli dwugwiazdkowe. Aby otrzymać standard trzech gwiazdek, powinniśmy się zdecydować na hotel czterogwiazdkowy.Ale tak naprawdę, dopiero pięć gwiazdek zapewni nam bardzo dobry standard. Oczywiście, jeżeli nasze wakacyjne noclegi będą w sieciowym hotelu, który ma swoje obiekty na całym świecie, dopiero w takim hotelu możemy liczyć na świadczenia adekwatne do znanej nam ilości gwiazdek. Aby uniknąć nieporozumień, każdorazowo powinniśmy sprawdzić, do jakiej sieci należy proponowany nam hotel i jakie świadczenia otrzymamy mieszkając w nim. Szkoda zmarnować wypoczynek przez niewiedzę.
Zanim wybierzemy się na wakacje, dobrze jest więcej wiedzieć o hotelach
